Nie da się ukryć, że cena jest jednym z kluczowych elementów wyboru mebla. Owszem, zdarza się, że sofa czy narożnik tak nas oczaruje, że będziemy w stanie zapłacić za niego każde pieniądze. Niemniej jednak czynnik ekonomiczny odgrywa istotną role podczas podejmowania decyzji. Warto jednak zadać sobie pytanie czy poszukiwanie najtańszego rozwiązania ma sens? A jeśli tak to czy tania kanapa istotnie jest tania? A może jednak kupując taniej przepłacamy?
Materac - czyli co wybrać żeby się dobrze wyspać?
Nie ma co się oszukiwać. Mebel, który jest oferowany w niskiej cenie nie został wyprodukowany z najwyższej klasy komponentów. Niemniej jednak wcale nie jest powiedziane, że każda okazja sprowadza się do zakupu niskiej klasy sprzętu. Co więc warto sprawdzić przed zakupem?
Wypełnienie materaca
Moim zdaniem pierwsza rzecz na jaką należy zwrócić uwagę to materac i jego wypełnienie. Najczęściej spotykane to materace piankowe, ze sprężynami bonnellowymi, falistymi oraz kieszeniowymi. Oczywiście te ostatnie, czyli tzw. Pocket jest najbardziej komfortowym rozwiązaniem lecz z reguły zarezerwowanym dla droższych rozwiązań.
Najtańsze kanapy czy narożniki posiadają tylko piankę. Niemniej jednak i tutaj warto sprawdzić kilka aspektów, które mogą przesądzić o stosunku ceny do jakości. Pierwsza i chyba najważniejsza kwestia to grubość pianki. Istnieje wiele mebli w bardzo niskich cenach lecz posiadają one materace o grubości 3-4 cm. Nie ma co ukrywać, że taki mebel będzie dość twardy i będzie on sugerowany raczej jako sofa do okazjonalnego wypoczynku. Minimalna akceptowalna grubość powinna wynosić 7 cm. Taka pianka jest w stanie zapewnić choć minimum komfortu.
Skoro już omówiliśmy piankę to czas podjąć się wyższej półki, czyli materaców sprężynowych. Wiele osób po prostu sprawdza, czy mebel posiada sprężyny i odznaczając tę pozycję na tak kończy weryfikację. Jest to istotny błąd, gdyż pomiędzy trzema najpopularniejszymi rodzajami sprężyn istnieje duża różnica. Sprężyna bonell to najpopularniejszy rodzaj sprężyn wykorzystywany w materacach mebli tapicerowanych. To pionowe sprężyny, które mają za zadanie podtrzymać piankę jak i zwiększyć poziom komfortu z jego korzystania. Sprężyna falista jest pionowa. Jej główne zadanie to podtrzymanie pianki i zwiększenie trwałości mebla. Nie ma ona na celu poprawić komfort korzystania z mebla lecz uczynić go możliwie najtrwalszym. Te sprężyny często wykorzystuje się w dużych narożnikach.
Kolejnym elementem jest stopień twardości. Najczęściej stosowane to H3 – średnio-twarde oraz H4 – twarde. Jest to raczej element wygody niż jakości niemniej jednak pamiętać należy, że twarda pianka dłużej wytrzyma zanim pojawią się w niej dołki. Istotna w kontekście trwałości mebla jest gęstość pianki. Sofy, kanapy czy narożniki wyższej jakości oferują piankę o standardzie T30 niemniej jednak minimum jakie powinniśmy brać pod uwagę to T25.
Czym obić, by mądrze ozdobić? - Jaki materiał wybrać?
Kolejnym istotnym elementem, który powinien mieć kluczowe znaczenie to tkanina, w której obity jest mebel. Na rynku dostępne jest wiele rozwiązań, które potrafią spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientów. Nie da się jednak ukryć, że wybrany materiał również będzie miał znaczenie dla ceny sofy.
Gramatura tkaniny
Pierwsza rzecz na jaką należy zwrócić uwagę to gramatura tkaniny. Określa się ją ilością gramów przypadających na metr kwadratowy tkaniny. Nie oznacza to jednak, że materiał o wyższej wartości będzie grubszy. Dla prostego przykładu weźmy spodnie jeansowe oraz dresowe. Dres nawet jeśli będzie miał porównywalną grubość to i tak będzie lżejszy od jeansu. Niemniej jednak jest to pierwsza wartość, która może pozwolić nam ocenić czy mamy do czynienia z materiałem cienkim jak papier czy porządną tkaniną, która będzie służyć przez wiele lat. Moim zdaniem minimalną wartość jaką należy przyjąć to około 200G.
Test Martindale’a
Kolejnym ważnym elementem jest test Martindale’a, który mierzy odporność na ścieranie. Musimy mieć świadomość, że za każdym razem, gdy mamy kontakt z sofą np. siadając, zmieniając pozycję leżąc czy też czyszcząc ją wywołujemy tarcie, które ściera materiał. Chcąc aby nasza sofa pozostała w naturalnym kolorze możliwie najdłużej należy wybrać ten materiał, który będzie mógł pochwalić się najwyższym wynikiem we wspomnianym teście. Na czym polega badanie Martindale’a? Wykorzystuje się do niego włókno czesankowe, które zatacza ósemki po tkaninie, a test kończy się, gdy na materiale widoczne są zmiany kolorystyczne. Do domowego użytku minimum jakie powinniśmy brać pod uwagę to około 35000-40000 cykli. Niemniej jednak istnieją tkaniny, które uzyskują wynik nawet 100 000.
Plamoodporność i hydrofobowość
Ponadto warto sprawdzić pozostałe cechy jakie posiada materiał. Droższe meble często są obite tkaninami plamoodpornymi, które nie wchłaniają cieczy. Płyn formuje się w kropelki, dzięki czemu mamy czas, by go wytrzeć. To bardzo ważna cecha jeśli chcemy, by mebel posłużył nam jak najdłużej. Kolejne czynniki to odporność na płowienie – zwłaszcza w nasłonecznionych pomieszczeniach, statyczność – gdy posiadamy w domu czworonogi, a także struktura.
W tym miejscu warto podsumować najważniejsze cechy, czyli: gramatura, ścieralność oraz plamoodporność. Szczególnie ta trzecia cecha jest na tyle ważna, że warto do niej dopłacić.
Codzienna wygoda - ze wspomaganiem rozkładania czy bez?
Po wyborze odpowiedniego materaca oraz tkaniny czas na kolejny element budowy sofy lub narożnika – sposób rozkładania. Jeśli nie zamierzasz korzystać z funkcji spania możesz spokojnie pominąć ten fragment tekstu. Natomiast w przypadku, gdy mebel będzie miał pełnić także funkcję łóżka codziennego należy sprawdzić, czy wymarzone łóżko co wieczór będzie nas doprowadzało do szewskiej pasji czy też swobodnie rozłoży się.
Brak wspomagania
Pierwsza grupa najtańszych mebli nie posiada żadnego wspomagania. Po prostu deska jeździ po desce co powoduje, że rozłożenie nie jest proste, wymaga użycia siły, a także może mieć wpływ na żywotność sofy. Oczywiście po pewnym czasie można dojść do wyrobienia sposobu na bezpieczne rozkładanie mebla. Niemniej jednak ten wariant jest najmniej komfortowy. Niektóre sofy posiadają kółka, które zwiększają komfort rozkładania mebla lecz wciąż nie jest to idealne rozwiązanie.
Automaty wspomagające
Pierwszym sposobem, który pozwala na wygodne i komfortowe rozkładanie sofy lub narożnika to automat DL, zwany również wersalkowym. W tym wypadku należy delikatnie podnieść siedzisko mebla i przesunąć je do przodu, a resztę wykona za nas wspomniany automat. Wysuwana część przeskoczy do przodu. Teraz wystarczy położyć oparcie i mamy już rozłożone łóżko. Jest to popularne i bardzo wygodne rozwiązanie. Moim zdaniem nawet kilkuletnie dziecko będzie w stanie poradzić sobie z rozłożeniem sofy wyposażonej w automat DL. Pamiętać jednak należy, że w tym przypadku na środku skrzyni znajdzie się stabilizator. Absolutnie nic nie może zakłócać jego pracy tj. nie możemy umieścić pod nim żadnego pudełka, opakowania czy czegokolwiek wysokiego co zatrzyma stabilizator. W innym przypadku stworzy się dźwignia, która spowoduje wyrwanie spodu pojemnika na pościel.
Wiele narożników, a szczególnie tych większych posiadają wózek typu delfin. Rozłożenie takiego mebla jest bardzo proste, bowiem wystarczy wysunąć wózek, a następnie podnieść materac leżący na nim. To rozwiązanie jest łatwe w użyciu lecz w takim wypadku narożnik najprawdopodobniej będzie posiadał tylko jednej pojemnik na pościel w drugiej części.
Jak zatem będzie się otwierała druga część narożnika? Najprawdopodobniej zostanie tam zastosowany automat sprężynowy lub gazowy. Polega on na tym, że siedzisko należy podnieść, a automat pomoże nam w utrzymaniu siedziska w górze podczas, gdy będziemy wkładać lub wyciągać pościel z pojemnika.
Wybór tego elementu ma duży wpływ na żywotność mebla, a także na komfort użytkowania. Dlatego warto sprawdzić go przed dokonaniem zakupu.
Dopłacić czy nie dopłacić?
Znając już podstawowe parametry mebla, które powinniśmy wziąć przed zakupem możemy sobie odpowiedzieć na pytanie: Droższy znaczy tańszy?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna lecz w wielu przypadkach może się okazać, że mebel z wyższą cena okaże się finalnie tańszy od niskobudżetowych produkcji. Spróbujmy zobrazować przykład: załóżmy, że dokonaliśmy zakupu dwóch T-shirtów. Pierwszy z nich był markowy, miał dobry materiał oraz solidnie wykonany. Kosztował on 120 zł. Drugi z nich to tani ciuch, który znaleźliśmy na promocji w jakimś dyskoncie. Marka koszulki nie mówi nam zupełnie nic, a powstał on pewnie w jednej z wielkich fabryk w Państwie Środka. Załóżmy, że kosztował 20 zł. Jego jakość pozostawia wiele do życzenia i już po pierwszych kilku praniach może pełnić jedynie domowej koszulki lub nawet na nią nie zasługuje. W akceptowalnym stanie wytrzymał on ledwie dwa miesiące. Pierwsza koszulka z racji dobrego materiału oraz solidnego wykonania zniosła wiele prań, prasowań, a także wielokrotnie nas zdobiła. Jedyny powód dla którego przestaniemy po nią sięgać to pewnie fakt, że wyszła z obecnych trendów. Ciuch spokojnie wytrzymał półtora roku zanim zdecydowaliśmy się o nim zapomnieć. Policzmy zatem ile tak naprawdę kosztowały oba ubrania. Tańsza koszulka wytrzymała dwa miesiące co powoduje, że 30 dni jej użytkowania kosztowało 10 zł. Markowy T-shirt był z nami 18 miesięcy, a każdy z nich kosztował ok. 6,66 zł. Które ubranie było zatem tańsze?
Matematyka nie kłamie. Droższy T-shirt mimo, że jego cena była sześciokrotnie wyższa od konkurenta okazał się tańszy. Podobnie jest z meblami, gdzie jakość wykonania może decydować o tym jak długo posłuży nam sofa, kanapa czy narożnik. Nie oszukujmy się – najtańsze sofy to najczęściej rozwiązania tymczasowe lub służące jako okazjonalne miejsce wypoczynku. Zatem jeśli sofa za 500 zł wytrwa 2 lata, a ta za 1200 zł spokojnie posłuży nam dobre 5 lat to znów łatwo policzyć, że droższy mebel okazał się tańszy. Oczywiście może się zdarzyć tak, że różnica w cenie nie powoduje różnicy w żywotności mebla lecz spróbujmy ocenić to na przykładzie.
W naszym sklepie znajdą Państwo sofę BS10 w cenie 639 zł (bezpłatna dostawa) oraz sofę Klass Plus w cenie 1129 zł (bezpłatna dostawa). W modelu BS10 mamy do czynienia z tkaniną pluszową o gramaturze 165G, materacem piankowym o grubości 4 cm oraz brakiem jakiegokolwiek wsparcia podczas rozkładania mebla. Szacuję, że mebel przy odpowiednim użytkowaniu w przypadku codziennego spania wytrzyma około dwa lata.
Mebel Klass Plus prezentuje się zupełnie inaczej. Sofa jest wykonana z dwóch rodzajów tkanin – Berlin o gramaturze 440G oraz Cayenne z gramaturą 380G. Pierwsza z nich to tkanina strukturalna, która jest łatwa w utrzymaniu czystości, a także jest bardzo odporna na uszkodzenia mechaniczne. Cayenne to zaś skóra ekologiczna, która nie wchłania płynów i świetnie się prezentuje. Materac sofy jest wykonany z pianki oraz sprężyn bonell, a jego grubość wynosi 13 cm. Oczywiście znajdziemy tu również automat DL, który jak wcześniej opisałem ułatwi rozkładanie łóżka. Myślę, że przy odpowiednim użytkowaniu w przypadku codziennego spania wytrzyma około pięć-sześć.
Przeliczmy zatem jak przedstawia się koszt sofy BS10 oraz Klass Plus:
Każdy miesiąc użytkowania mebla budżetowego to koszt 26,63 zł. Rocznie BS10 kosztuje 319,50 zł. Sofa z wyższej półki generuje miesięczny koszt w wysokości 15,68 zł. Każdy rok korzystania z Klass Plus wyceniany jest na 188,16 zł. Jak widać różnica pomiędzy obiema sofami w rozbiciu na czas korzystania z mebla jest ogromna.
Dlatego przed zakupem należy zadać sobie pytanie: czy kupuję sofę jako mebel okazjonalny czy też będzie on stale wykorzystywany. Jeśli zatem będzie on w codziennym użytku to kolejne pytanie powinno brzmieć czy za dwa lata chcę dokonać kolejnego zakupu czy jednak lepiej wybrać coś na dłużej?
Jest oczywiście zrozumiałe, że nie zawsze możemy sobie pozwolić na jednorazowe wydanie większej ilości gotówki. Niemniej jednak często decydujemy się na taki krok w momencie opłacania ubezpieczenia samochodowego. Niemal zawsze pojawiają się dwa warianty, w których możemy dokonać jednorazowej wpłaty na cały rok lub rozbić płatność na dwie raty oddalone w czasie o 6 miesięcy. Zawsze jednak sumując wartości dwóch rat łączna kwota okaże się wyższa niż jednorazowa zapłata.
Dlatego moim zdaniem warto przeanalizować zakup mebla, którego wcześniej nie braliśmy pod uwagę ze względu na wysoką cenę. Być może okaże się on tańszy niż zakładaliśmy.